Oby drugi język obcy nie był obcy
Dziś na rynku pracy znajomość angielskiego to zazwyczaj jeden z obowiązków kandydata na dane stanowisko. Atutem staje się dopiero drugi język. Jakie są obecnie najpopularniejsze? A może warto nauczyć się bardziej egzotycznego języka?
Znajomość drugiego języka obcego może zadecydować o przyjęciu na znakomite stanowisko. W ofertach pracy dla wybitnych specjalistów coraz częściej pojawia się wymóg, aby kandydat oprócz języka angielskiego znał także niemiecki, francuski, włoski czy hiszpański. To języki przydatne dziś najbardziej w relacjach biznesowych. Ponadto jak pokazują badania, z dwoma językami można więcej zarobić. Jak wygląda sytuacja w Polsce? 69% polskich studentów deklaruje znajomość dwóch lub więcej języków obcych. Z raportu TNS z 2015 r. wynika, że 38% Polaków zna jeden język obcy, 15% – dwa języki obce, a 3% osób – więcej niż dwa języki obce.
W który język warto zainwestować? Kryteriów wyboru może być dużo. Im większa część populacji mówi określonym językiem, tym większe prawdopodobieństwo, że jego znajomość okaże się przydatna. Tutaj wygrywa mandaryński (czyli tzw. „mówiony język chiński”). Powszechnie używa się także hiszpańskiego. W czołówce znalazł się również niemiecki – polscy menadżerowie uczą się go m.in. ze względu na obecność kapitału niemieckiego w naszym kraju. Do łask wracają także francuski i rosyjski.
Mamy do czynienia także z językowymi modami. Dużą popularnością cieszy się nauka języków egzotycznych, takich jak: turecki, arabski czy fiński. Można się też zapisać na kursy szwedzkiego, norweskiego czy duńskiego. Warto się ich uczyć, jeśli kierujemy się nie tylko aktualną modą, ale na przykład spędzamy wakacje w danym kraju, mamy w nim znajomych czy jesteśmy zainteresowani określoną kulturą. Wówczas nauka przynosi efekty. Dobrze jest się również uczyć w kraju, w którym obowiązuje dany język – na kursach wakacyjnych czy podczas kilkumiesięcznych programów. Dzięki studiom filologicznym za granicą możemy zyskać biegłą znajomość języka. Uczelnie często łączą nauki dwóch języków. Dyplom zagranicznej Alma Mater daje gwarancję dobrego opanowania języka.
Znajomość więcej niż jednego języka obcego przydaje się również w tłumaczeniach. Tłumacz posługujący się dwoma językami ma szansę na więcej zleceń. Poza tym w dobie globalizacji istnieje również zapotrzebowanie na tłumaczenia w kombinacjach językowych.
Źródło tekstu i grafiki: http://www.newsweek.pl/trendy-i-inspiracje/znajomosc-drugiego-jezyka-obcego-jako-atut-na-rynku-pracy,artykuly,427955,1.html