Od kryminału do gry
Studio RedDeer.Games podpisało wieloletnią umowę licencyjną uprawniającą do stworzenia serii gier, a także wielu dodatków na podstawie znakomitej powieści „Zły” Leopolda Tyrmanda, wybitnego polskiego pisarza.
Niezależne studio RedDeer.Games poinformowało o podpisaniu dwudziestoletniej umowy licencyjnej uprawniającej do stworzenia serii gier, komiksów i rozmaitych dodatków (nie tylko cyfrowych) na podstawie powieści Zły Leopolda Tyrmanda. Twórcy będą mogli wykorzystać zdarzenia, postacie, nazwy własne i rozwiązania fabularne. Co ważne, umowa nie posiada ograniczeń terytorialnych – co może sprawić, że gry zyskają globalną popularność. Ze studiem współpracuje Matthew Tyrmand, syn pisarza i właściciel praw majątkowych do jego utworów.
„Współpraca z RedDeer.Games to kolejny etap, który pozwoli dotrzeć 'Złemu’, tym razem jako gra, do współczesnych odbiorców na całym świecie poprzez platformy gamingowe. Wierzę, że działania te przyczynią się do promocji twórczości mojego ojca, głównie wśród młodego pokolenia” – powiedział.
Warto zaznaczyć, że Zły cieszy się niesłabnącą popularnością. Doczekała się już wielu tłumaczeń na inne języki. Została po raz pierwszy opublikowana w 1955 roku. Ta książka nie poddaje się łatwym klasyfikacjom, bo to nie tylko kryminał, ale też wnikliwe studium społeczno-kulturowe, a nawet historyczne. Wiele wątków skupia się na życiu Polaków w latach powojennych. Miejscem akcji jest Warszawa. Razem z postaciami z książki mijamy jeszcze nieuporządkowane ulice, przyglądamy się odradzającemu państwu i społeczeństwu, które musi odnaleźć się ponownie w nowych realiach. Głównym bohaterem jest tytułowy „Zły”, który stawia sobie za cel walkę z przestępczym warszawskim półświatkiem.
W 2007 roku Zły doczekał się wydania w formie audiobooka, w 2010 roku Jan Buchwald wystawił w Teatrze Powszechnym spektakl na motywach tej książki, a w 2020 roku, w rocznicę setnych urodzin pisarza, obchodziliśmy Rok Leopolda Tyrmanda. Teraz przyszła kolej na gry. RedDeer.Games zapewnia środki finansowe na ich produkcję, wydanie oraz promocję. Czy powtórzą sukces innych polskich gier, które zdobyły przebojem zagraniczne rynki, stając się ważnym towarem eksportowym? Warto przypomnieć, że grę należy odpowiednio przygotować. Do tego potrzebna jest właściwa lokalizacja – na którą składa się cały szereg działań, nie tylko tłumaczenie treści, ale także dostosowanie ich – pod względem kulturowym czy technicznym – aby były przystępne dla odbiorcy docelowego z innego kraju lub kręgu kulturowego.
A zatem czekamy na premierę gry!