Co ma kotlet do historii świata? I czy naprawdę menu może wygrać z zabytkami, jeśli chodzi o przekaz historyczny? Przekonamy się, sięgając po książkę Andreasa Viestada, „Obiad w Rzymie. Historia świata w jednym posiłku”.

Ostatnio w naszych księgarniach pojawiła się nietypowa książka kucharska, a raczej książka poświęcona roli jedzenia w kształtowaniu się historii świata – mowa o pozycji Obiad w Rzymie Andreasa Viestada, wybitnego norweskiego szefa kuchni, recenzenta kulinarnego i gospodarza programu telewizyjnego „New Scandinavian Cooking”. Jest autorem czternastu bestsellerowych książek. Tę przetłumaczyła Małgorzata Rost.

Viestad w swojej książce utrzymuje, że możemy dopatrzyć się więcej historii w kotlecie albo misce makaronu niż w Koloseum lub jakimkolwiek innym zabytku. Delektując się typowym posiłkiem we włoskiej stolicy, zabiera on czytelnika w pasjonującą kulinarną podróż przez historię świata i Wiecznego Miasta.

Jak to możliwe, że spór o sposób pieczenia chleba przyczynił się do wielkiej schizmy w Kościele, miłość do masła stała się impulsem do powstania reformacji, a niedobór soli doprowadził do przegrania wojny secesyjnej, wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej i upadku angielskiego imperium kolonialnego. Poznamy ponadto historię małej wioski, która dzięki pszenicy zmieniła się w centrum największego imperium, jakie widział świat, a także jak do rozwoju sycylijskiej mafii przyczyniła się cytryna. No i dowiemy się, jaka jest najlepsza potrawa na świecie!

Warto wyruszyć szlakiem przełomowych smaków i składników, które zmieniały cywilizację!

Źródło tekstu i grafiki: https://www.znak.com.pl/ksiazka/obiad-w-rzymie-historia-swiata-w-jednym-posilku-viestad-andreas-202761