Chłopcy przenoszą się na ulicę Pawła
„Chłopcy z Placu Broni” Ferenca Molnàra to dla wielu dzieci pierwsza lektura, nierzadko ta ukochana z dzieciństwa. Teraz tę samą historię możemy poznać w nowym tłumaczeniu i pod zmienionym tytułem: „Chłopcy z Ulicy Pawła”.
Tłumacze literatury coraz częściej sięgają po swoistą kanoniczną klasykę, na której wychowały się kolejne pokolenia czytelników i proponują zupełnie nowe przekłady. Kilka lat temu prawdziwą rewolucją okazało się nowe tłumaczenie Ani z Zielonego Wzgórza Lucy Maud Montgomery. Anna Bańkowska, wybitna tłumaczka z języka angielskiego, zachowała oryginalne nazwy i imiona a Zielone Wzgórze przechrzciła na Zielone Szczyty. A zatem nowe pokolenie czytelników czyta Anne z Zielonych Szczytów. Ta książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Marginesy. Teraz to samo wydawnictwo proponuje nowy przekład Chłopców z Placu Broni węgierskiego pisarza Ferenca Molnàra. Tym razem książka nosi tytuł Chłopcy z ulicy Pawła.
W peszteńskiej części stolicy Węgier, u zbiegu ulic Pawła i Marii, znajduje się działka nazywana Placem. To idealne miejsce do zabawy: potrafi zastąpić amerykańską prerię, a skład drzewa na jego tyłach może być i lasem, i skalistymi górami, i twierdzą – wszystkim, co bawiącym się tu chłopcom podsunie wyobraźnia. Nic dziwnego, że Janosz Boka, pod wodzą którego zgrupowali się Czonakosz, Gereb, Czele, Weiss, Kende, Kolnai i Nemeczek, wydał rozkaz wzniesienia fortyfikacji mających uniemożliwić wrogie przejęcie Placu. A jest się czego obawiać: pewnego dnia Feri Acz, przywódca Czerwonych Koszul, zakrada się na Plac pod nieobecność chłopców i zabiera należący do ich grupy sztandar! To jasny sygnał, że Czerwone Koszule zechcą wkrótce odebrać Plac, ale chłopcy nie zamierzają oddać go bez walki. Czy Boka może liczyć na lojalność swoich żołnierzy? Dlaczego szeregowy Nemeczek, niesprawiedliwie traktowany przez swoich kompanów, udaje się do Botanika – miejsca zabaw Czerwonych Koszul? Który z chłopców zdradzi, a który okaże się bohaterem? Autorem nowego tłumaczenia jest Miłosz Waligórski.
Warto wspomnieć, że ta książka jest znana na całym świecie pod tytułem dosłownie przetłumaczonym z oryginału: Chłopcy z ulicy Pawła właśnie. Joanna Mortkowiczowa – pierwsza tłumaczka książki – oparła się na tłumaczeniu niemieckim, ponieważ nie znała języka węgierskiego.
Jak wybrzmiewa ta znana historia w nowym tłumaczeniu? Sprawdźcie koniecznie!
Źródło tekstu i grafiki: https://marginesy.com.pl/sklep/produkt/133896/chlopcy-z-ulicy-pawla