„Kajś” Zbigniewa Rokity – książka uhonorowana m.in. prestiżową Literacką Nagrodą NIKE – ukazała się w śląskim tłumaczeniu. Nie mogło być inaczej – wszak traktuje o Śląsku! Autorem przekładu jest Grzegorz Kulik.

Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku – znakomity reportaż Zbigniewa Rokity – w zeszłym został uhonorowany najważniejszą polską nagrodą literacką, czyli NIKE. Teraz ta niezwykła opowieść doczekała się także śląskiego tłumaczenia. Jego autorem jest Grzegorz Kulik. Śląski tytuł tej książki to Kajś. Gyszichta ŏ Gōrnym Ślōnsku.

Sam autor przyznaje, że wypierał się swojej śląskości, nie chciał także nic wiedzieć o swoich niemieckich przodkach. Jak pisze:

„O swoich korzeniach wiedziałem mało. Nie wierzyłem, że na Śląsku przed wojną odbyła się jakakolwiek historia. Moi antenaci byli jakby z innej planety, nosili jakieś niemożliwe imiona: Urban, Reinhold, Liselotte. Później była ta nazistowska burdelmama, major z Kaukazu, pradziadek na »delegacjach« w Polsce we wrześniu 1939, nagrobek z zeskrobanym nazwiskiem przy kompoście. Coś pękało. Pojąłem, że za płotem wydarzyła się alternatywna historia, dzieje odwrócone na lewą stronę. Postanowiłem pokręcić się po okolicy, spróbować złożyć to w całość. I czego tam nie znalazłem: blisko milion ludzi deklarujących »nieistniejącą« narodowość, katastrofę ekologiczną nieznanych rozmiarów, opowieści o polskiej kolonii, o separatyzmach i ludzi kibicujących nie tej reprezentacji co trzeba. Oto nasza silezjogonia”.

Wydaje się, że ta pozycja wymagała śląskiego przekładu. W XXI wieku jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, że o języki czy gwary należy dbać, pielęgnować je, podobnie jak towarzyszącą im bogatą otoczkę kulturową. Również dzięki tłumaczeniom można ocalić coś ważnego!

Źródło tekstu i grafiki: https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/kajs-edycyjo-slonsko