Znów w Avonlea
Ponownie możemy się wybrać do Avonlea, które pokochały miliony czytelników i czytelniczek na całym świecie! A to za sprawą drugiego tomu przygód Ani – czy raczej Anne! – Shirley, który niedawno miał premierę. To nowe tłumaczenie autorstwa Anny Bańkowskiej.
Kiedy w tym roku Wydawnictwo Marginesy opublikowało powieść Anne z Zielonych Szczytów, w mediach, na blogach i na rozmaitych stronach internetowych wybuchła prawdziwa burza. Wiele osób uważało, że to zamach: jak można Anię z Zielonego Wzgórza Lucy Maud Montgomery zmienić w Anne z Zielonych Szczytów? A to przecież było tylko jedno z wielu tłumaczeń, choć bodaj najodważniejsze. Jego autorką jest Anna Bańkowska, wybitna tłumaczka.
Teraz Wydawnictwo Marginesy wraca z drugim tomem przygód rudowłosej Anne – Anne z Avonlea. Podobnie jak w poprzednim przypadku tę książkę przetłumaczyła z języka angielskiego Anna Bańkowska.
Anne zamierza wyjechać na studia, ale zostaje w Avonlea, żeby opiekować się tracącą wzrok Marillą. Dostaje posadę w tutejszej szkole, zawiera nowe znajomości z mieszkańcami wioski, a założone przez nią Koło Entuzjastów Avonlea działa coraz prężniej. Do tego wspólnie z Marillą podejmują decyzję o przygarnięciu kilkuletnich bliźniąt: Davy’ego i Dory, które wniosą w ich życie radosny chaos. Anne z Avonlea to nie tylko opowieść o zabawnych perypetiach nastolatki, ale też o wchodzeniu w dorosłość i odpowiedzialności za bliskich. Książka pierwotnie ukazała się w 1909 roku i ugruntowała pozycję Lucy Maud Montgomery jako pisarki. Wydawca od razu podpisał z nią umowę na kolejne tomy. Pierwsze polskie wydanie Ani z Avonlea – w tłumaczeniu Rozalii Bernsteinowej – opublikowano w 1924 roku.
Warto sprawdzić tę znaną już historię – w nowym tłumaczeniu!
Źródło tekstu i grafiki: https://marginesy.com.pl/sklep/produkt/133525/anne-z-avonlea