Język mandaryński jest coraz częściej obecny w Nepalu. Naucza się go w tamtejszych prywatnych szkołach jako języka obcego. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy takie działanie jest zgodne z prawem.

Język mandaryński (nazywany też „standardowym językiem chińskim”) jest coraz częściej obecny w prywatnych szkołach w Nepalu (te – w przeciwieństwie do państwowych – cieszą się tam ogromną popularnością). W niektórych z nich jest obowiązkowym przedmiotem – jako język obcy. Ambasada chińska opłaca nauczycieli. Z kolei uczniowie są zainteresowani nauką. Co najmniej 10 popularnych szkół w Katmandu wprowadziło do obowiązkowego programu nauczania język chiński.

Jednak pojawiają się wątpliwości natury prawnej – według nepalskiego prawa wprowadzenie obowiązkowego języka mandaryńskiego nie jest zgodne z przepisami ministerstwa edukacji. Szkoły mogą uczyć języków obcych, ale nie jako obowiązkowych przedmiotów. Mimo wszystko uczniom spodobała się możliwość obowiązkowej językowej edukacji. Jeden z nich zauważa, że zazwyczaj znają kilka języków – własnej grupy etnicznej, a także język angielski. Tymczasem w Nepalu jest coraz więcej turystów z Chin, więc znajomość dodatkowego języka będzie przydatna. Warto uczyć się także języka japońskiego i koreańskiego, ponieważ wielu Nepalczyków jeździ tam do pracy. Nauka języka to nie tylko kwestia turystyki – coraz częściej w Nepalu pojawiają się chińskie firmy (na przykład budowlane, odpowiedzialne za infrastrukturę).

Cóż, nie od dziś wiadomo, że języki otwierają na świat – może niektórzy z dzisiejszych uczniów nepalskich szkół staną się wybitnymi specjalistami w swoich dziedzinach i będą pracować w firmach o charakterze międzynarodowym. A może zajmą się tłumaczeniami? Czas pokaże.

Źródło tekstu i grafiki: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/nepal-jezyk-chinski-obowiazkowy-w-niektorych-szkolach,945725.html