Niedawno nakładem Wydawnictwa C&T ukazał się tomik wierszy Edny St. Vincent Millay, cenionej amerykańskiej poetki, laureatki Nagrody Pulitzera. Te utwory przetłumaczyła Dorota Tukaj.

Edna St. Vincent Millay (1892-1950) była wybitną amerykańską poetką. Jako trzecia kobieta w historii została nagrodzona prestiżowym Pultitzerem (w kategorii poezja). Jej poezja nie była dotąd szeroko znana polskiemu czytelnikowi. Pojedyncze wiersze mogliśmy znaleźć w antologii Dzikie brzoskwinie (pod redakcją Julii Hartwig).

Niedawno Wydawnictwo C&T opublikowało tomik wierszy Edny St. Vincent Millay Poezje. Przetłumaczyła je znakomita tłumaczka Dorota Tukaj, która ma w swoim dorobku tłumaczenia m.in. utworów rodzeństwa Brontë, H. P. Lovecrafta, Johna Keatsa czy Księgę ballad angielskich, szkockich i irlandzkich.

„Czyje to usta były, gdzie i po co
Mnie całowały, rzecz to zapomniana,
I czyje ręce leżały do rana
Pod moją głową; ale teraz nocą
Deszcz pełen duchów wzdycha, w szyby stuka”

Warto sięgnąć po tę książkę – i zachwycić się zarówno wspaniałą poezją Millay, jak i jej doskonałym tłumaczeniem!

Źródło tekstu i grafiki: https://bonito.pl/k-90762622-poezje